Chihuahua to maleńkie psy o ogromnym charakterze. Nazwę zawdzięczają północnemu regionowi Meksyku - Chihuahua. To właśnie tam w XIX wieku zostały odkryte przez turystów, którzy zaczęli sprowadzać te maleństwa do Stanów Zjednoczonych. Chociaż te psy mogą ważyć mniej niż torebka, to mają niesamowicie bogatą historię i wielkie serca.
Skąd się wzięły chihuahua?
Ich korzenie sięgają starożytnych psów Techichi, które były hodowane przez Tolteków - cywilizację, która rozwijała się w Meksyku między IX a XII wiekiem. W tamtych czasach Techichi były większe i, jak wierzyli Toltekowie i później Aztekowie, miały zdolność przewodzenia duszom zmarłych w ich podróży po zaświatach. Te psy miały swoje miejsce w religijnych obrzędach i były uważane za strażników duchowych.
Aztekowie i ich małe duchowe przewodniki
Po podboju Tolteków przez Azteków, rola Techichi w wierzeniach nie zmalała. Aztekowie wierzyli, że małe psy mają moc komunikowania się z bogami i przewodzenia duszom zmarłych do życia pozagrobowego. To niesamowite, że te malutkie psiaki odgrywały tak wielkie role w kulturze, której tradycje przetrwały wieki.
Współczesna chihuahua - jak to się zaczęło?
Chihuahua, jakie znamy dziś, zaczęły zdobywać popularność w XIX wieku, gdy turyści z USA zaczęli przywozić je do swoich domów. W 1904 roku rasa została oficjalnie uznana przez American Kennel Club, co przyczyniło się do wzrostu jej popularności. Na początku większość chihuahua była krótkowłosa, ale na przełomie XIX i XX wieku dzięki krzyżówkom z papillonami i pomeranianami pojawiła się odmiana długowłosa. To był prawdziwy hit - długowłose chihuahua szybko zdobyły serca miłośników psów na całym świecie.